Witajcie, kudłacze!
Dzisiaj postanowiłam przejść się do Troya, a tu jak zwykle nie ma go. Zobaczyłam ślady i poszłam nimi.
Doprowadziły mnie na taras. Obok wieży Kamarii stał Troy.
Porozmawiałam z nim, a on powiedział, że mam wrócić jutro.
Życzę miłej zabawy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz