Cześć, Pandy!
Dzisiaj poszłam do miasta, aby zjeść naleśnika, a tu nie ma Troya, naleśnikarnia też zniknęła! Zobaczyłam, że na środku miasta leżą ślady z naleśników, postanowiłam pójść za nimi!
Dotarłam na boisko, Troy stał przed wejściem na salę gimnastyczną, był wystraszony i rozdrażniony. Dowiedziałam się, że gdy ucinał sobie drzemkę ktoś go przeniósł właśnie na boisko! Troy nie ma siły przenieść stoiska z naleśnikami dlatego zostaje przed salą gimnastyczną na boisku, musimy mu pomóc i wrócić jutro!
Otóż maszyna niespodzianek rozdaje prezenty, szybko idźcie do jaskini!
Miłej zabawy!